16 czerwca 2015

Tyle się działo i tyle przed nami :)





           Jest wózek z dodatkowym kołem free wheel, koło jest odczepiane na trudniejszy teren :)



Był festyn rodzinny w szkole, a na nim symulacja ratowania z wypadku samochodowego i zwiedzanie pojazdów straży pożarnej, policji i pogotowia. Wóz strażacki zdecydowanie miał największe zainteresowanie !






















































 Balony na festynie w tym roku wyglądały mniej efektownie, bo było zachmurzone niebo. Ale i tak było to miłe przeżycie.























Na spotkaniu z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, Mati wbił 2 kosze, strzelał z łuku i było wiele innych gier i zabaw. Podobało się.





















 Była kręgielnia z klasą  Mateusza  


     
           
oraz wycieczka do Gdańska i Władysławowa również z klasą:





















Po turnusach Mati rozluźnił się trochę, i zwiększył mu się nieznacznie zakres ruchomości w stawach skokowych.



 Teraz przed Matim obóz usamodzielniający i nauki jazdy na wózku w Wilkasach, gdzie też dojadę ja po kilku dniach i będę się szkolić w różnych kwestiach związanych z niepełnosprawnością. A potem koniec roku szkolnego i wyjazd w góry pociągami na 3 dni + 2 dni w drodze...Ale dzięki temu sprawdzimy jak tam funkcjonujemy i czy można w przyszłym roku jechać w góry na turnus.



Przed nami latooo!


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz