Dynamiczny maj, dynamiczny czerwiec!

Skończyliśmy intensywną pracę na turnusie.

Mateuszowi zmniejszyło się napięcie mięśniowe i nauczył się sam zakładać sobie łuski i to prawidłowo, z czego wyjątkowo się cieszę!

Oczywiście po powrocie najważniejsze po rodzinie i domowym jedzeniu były chomiczki :)

Teraz czeka Mateusza wyrównanie zaległości szkolnych i stała rehabilitacja jak do tej pory, a czerwiec to miesiąc , w którym pojedziemy na wycieczkę klasową do Gdańska nowym wózkiem!!! Bowiem w najbliższym tygodniu odbieramy wózek aktywny w naszym sklepie ortopedycznym! Baardzo się cieszymy, że zdążył przyjechać przed wycieczką. Po połowie czerwca natomiast, Mati będzie  uczył się samodzielności na obozie z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, do którego my rodzice dołączymy po kilku dniach i będziemy się widywać tylko przelotnie z pociechami, ponieważ będziemy mieć swoje zajęcia :) A potem wakacje!!!

Pierwszy raz 3 tygodniowy turnus w szpitalu!

Aktualnie od 2 tygodni Mati przebywa w naszym Szpitalu Dziecięcym na turnusie rehabilitacyjnym. Początek był trudny, ale myślę, że wyszliśmy na prostą. Jeszcze czeka nas tydzień, choć zmęczenie daje się  już we znaki!

 To te przyjemniejsze chwile turnusu :)























A tu jak widać, te mniej przyjemne...

Mati uczy się samodzielności i w ostatnich dniach pod okiem rehabilitantki sam nakłada sobie łuski po ćwiczeniach! Bardzo się z tego cieszę!